Tradycyjny żur na zakwasie. Żur w wersji dla osób z celiakią, przygotowany na zakwasie jaglanym:
#SOSATOPIA! #ŻURNAZAKWASIEJAGLANYM #HRABIACHCEJEŚĆ
#PTCA
Święta, święta piękny czas. Te będą wyjątkowe z wiadomych względów.
Dlatego w dzisiejszym menu pojawi się żurek ale taki wyjątkowy, bo na zakwasie jaglanym.
Co to jest zakwas ?
To mąka (żytnia, jaglana) w której rozwijają się dzikie drożdże oraz bakterie kwasu mlekowego. Są to takie same bakterie jak te, które występują w żywności uznane za probiotyczną – jogurtach, kefirach, ogórkach kiszonych, w kimchi oraz w prawdziwej kiszonej kapuście, którą tydzień temu wziąłem na warsztat.
Właśnie to te bakterie są odpowiedzialne za różnice między zwykłym chlebem, a chlebem na zakwasie i jak taki często piekę.
Dziś polecam żur z prawdziwą białą kiełbasą, którą polecam poszukać w małych sklepach z tradycjami. Nie polecam kupowania w dużych dyskontach, ponieważ te produkty są z dużą ilością E.
Podstawą każdego żurku jest dobry zakwas (można zrobić samemu lub kupić, tylko nie zalecam w plastikowych butelkach) i długo gotujący się bulion.
Dodatkowo potrzebujemy:
Boczek kroimy w kosteczkę podsmażamy w garnku. Do niego dodajemy białą kiełbasę podsmażamy z obu stron, a następnie dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Po kilku chwilach wyciągamy kiełbasę, a do boczku dodajemy bulion, by odzyskać smak z dna garnka. Po zagotowaniu bulionu dodajemy zakwas jaglany, pokrojoną w plasterki białą kiełbasę oraz pieprz, odrobinę soli i szczyptę serca.
Jajko (dla Tych, którzy mogą), jako wisienkę na torcie dodajemy bezpośrednio do talerza. Zamiast jajka, dzieciom można podać na oddzielnym talerzu np. puree ziemniaczane okraszone skwarkami.
Wesołych Świąt mimo wszystko
Przepis w ramach cotygodniowego cyklu kulinarnego, dla #SOSATOPIA! przygotował Bloger hrabia_chce_jesc . Dziękujemy!