Złamana wątróbka
#SOSATOPIA! #ZŁAMANAWĄTRÓBKA #HRABIACHCEJEŚĆ #PTCA
Święta i po Świętach☺️ a my musimy coś jeść ale innego niż świąteczne dania. Dziś polecam wątróbkę tylko w złamanym przepisie, bo na ostro. Oczywiście nie musi być dodatkiem, chociaż ja uważam, że dla organizmu kapsaicyna zawarta w papryczkach jest świetnym detoksykantem.
Papryczki bardzo korzystnie wpływają na serce, obniżają poziom cholesterolu, przeciwdziałają tworzeniu się zakrzepów we krwi. Jakby tego było mało przy przeziębieniach chili wspomaga oczyszczanie dróg oddechowych, a w tropikach zapobiega zatruciom pokarmowym.
Wątróbka w tym wypadku z kurczaka to jeden z najbardziej bogatych w wartości odżywcze produktów spożywczych. Jest bardzo dobrym źródłem białka, witaminy A, witamin z grupy B oraz żelaza.
Wątróbka drobiowa jest doskonałym źródłem łatwo-przyswajalnego żelaza oraz witaminy B12. Oba te składniki wpływają na jakość krwi i ilość czerwonych krwinek. Jedzenie wątróbki zapobiega anemii, zarówno z niedoboru żelaza, jak i z niedoboru witaminy B12. Jest to niezwykle ważne do utrzymania prawidłowo zbilansowanej diety, szczególnie w okresie alergicznych diet eliminacyjnych.
A oto przepis na moją wątróbkę:
Wątróbkę czyścimy, osuszamy i obtaczamy w mące. Następnie smażymy ją na smalcu na kolor złoty. Po usmażeniu zdejmujemy ją z patelni i zaczynamy karmelizować cebulę wcześniej pokrojoną w piórka z dodatkiem miodu lub brązowego cukru.
Po około 20-25 min wrzucamy wcześniej podsmażoną wątróbkę i podlewamy odrobiną białego wytrawnego wina. Po odparowaniu wina dodajemy sok z limonki, sól, pieprz i dużą ilość kolendry. Dusimy jeszcze przez jakieś 10 min. i gotowe.
Przepis w ramach Projektu #SOSATOPIA! przygotował dla nas Bloger hrabia_chce_jesc. Dzięki!
#SOSATOPIA! działa dzięki wsparciu: