Beza, bezka i bezunia

Beza, bezka i bezunia.

Czyli tort jaki wszyscy znają i kochają. Niby z pozoru prosty wypiek ale potrafi płatać figle. Po wielu latach prób wypiekania tego delikatnego ciacha wiem, że wszystko ma znaczenie: od cukru po krem do wypełnienia bezy.
Czy jest beza wegańska zapytacie? I tu ciekawostka JEST i zdradzę jak ją zrobić. Specjalnie dla Państwa przepis na słodką i nie szkodzącą BEZOWĄ PANIENKĘ A w obiektywie uchwyciła ją jakże zdolna fotografka z Powidoki

Spód bezowy :

• 0,4 litra wody z cieciorki (woda odlana z cieciorki marynowanej w słoiku)
• 0,7 kilograma cukru drobnego

Grubość cukru ma bardzo duże znaczenie, ponieważ czas ubijania nie może być zbyt długi (gdy się używa cukru tradycyjnego ) i zbyt krótki (gdy się używa cukru pudru). Cukier drobny powoduje to, że ułatwia nam określić czas ubijania bezy do odpowiedniej konsystencji.
Ubijamy wodę z cieciorki z cukrem do uzyskania jednolitej masy.
Na papierze do pieczenia rysujemy koła o średnicy 8-10 cm lub większe i na nich układamy ubitą masę o grubości około 1-2 cm.
Pieczemy w temperaturze 110-115 stopni przez około 2,5 godziny, ważne by co pół godziny uchylić drzwiczki piekarnika aby odprowadzić parę.

Krem:
Śmietanę roślinną 0,25 litra ubijamy na sztywno. Można na koniec do ubitego kremu dodać mus mango 0,12 litra i mus marakuja 0,06 litra lub ulubione świeże owoce.

Dobrej zabawy życzę i pamiętajcie gotujecie i pieczcie z sercem a wszystko wyjdzie.

Kolejny przepis w ramach Projektu #SOSATOPIA! przygotował dla nas Bloger hrabia_chce_jesc, dziękujemy!